Choć ryba po grecku stanowi nieodłączny element polskiego stołu wigilijnego, to nie wszyscy znają prawdziwą historię tej tradycyjnej potrawy. Powszechnie kojarzymy ją ze smakami śródziemnomorskimi i kuchnią tamtych rejonów, która pełna jest owoców morza, aromatycznych przypraw, świeżych warzyw i… cytrusów. Niejeden Grek zdziwiłby się jednak na widok polskiego przysmaku, bo poza samą nazwą z Helladą łączy go tak naprawdę niewiele. Jak więc powstała ryba po grecku? Sprawdziliśmy!
Nie tak grecka, jak się wydaje
Podobnie jak w przypadku kurczaka po chińsku, barszczu ukraińskiego, pizzy hawajskiej czy pierogów ruskich, ryba po grecku jest tylko (lub aż!) interpretacją smaków dobrze znanych z obcej kuchni. Prawdziwą ojczyzną dania jest więc Polska, a co za tym idzie śmiało możemy mówić, że jest to jeden z naszych tradycyjnych, świątecznych przysmaków – i nie tylko.
Ryba po grecku powstała zapewne na podstawie skojarzenia z popularnymi psari plaki czy musaka – mięsa duszonego bądź zapiekanego w gęstym sosie warzywnym, podawanego obowiązkowo na ciepło, z kawałkiem świeżego chleba bądź pity. W tych daniach zamiennie używa się mięsa wołowego, drobiowego i całych ryb, w tym dorsza, śledzia bądź tilapii. Co ciekawe największym delikatesem dla Greków jest głowa ryby, która w smaku przypomina podobno słonawe anchois. Sama nazwa psari plaki oznacza tyle, co ryba duszona (bądź pieczona) na blasze z warzywami.
Do psari plaki wykorzystuje się przede wszystkim świeże pomidory i dobrej jakości oliwę z oliwek, która nadaje lekkiej goryczki i jest świetnym nośnikiem smaku. Obowiązkowym elementem dania jest także czerwone, wytrawne wino, sok z cytryny oraz spora ilość oregano i czosnku. A co z przyprawami? Soli i pieprzu używa się z umiarem, tak żeby nie przysłonić aromatu dania.
Czym różni się polski przepis?
Jak psari plaki ma się do polskiego dania? Rybę po grecku najczęściej smażymy, nie dusimy, podajemy na zimno, a nie na ciepło. Inne są także warzywa i przyprawy, których używamy: to głównie marchewka, seler, pietruszka i cebula. Natomiast w krajach śródziemnomorskich są to: pomidory, bakłażan i cukinia. Widać zatem, że i w tym tradycyjnie polskim daniu możemy znaleźć coś ze słonecznej kuchni greckiej. Choć to raczej luźne nawiązanie, niż dokładna interpretacja – nie mniej jest równie smakowita.
Klasyczny smak na co dzień
Nie tylko od święta, ale także na co dzień! Choć tradycyjnie kojarzy się przede wszystkim z Bożym Narodzeniem, to rybę po grecku warto jeść częściej. W ofercie Super Fish znajdziesz dwa warianty potrawy: ze smażonym dorszem bądź śledziem w sosie warzywno-pomidorowym. Przygotowane według naszej autorskiej receptury, bez dodatku konserwantów.