Czerwiec to najsmaczniejszy miesiąc w roku. Właśnie teraz możemy kupić na targach czy bazarkach owoce i warzywa prosto z sadów i ogrodów. W jaki sposób połączyć letnie warzywa i owoce z wędzonym łososiem lub śledziem? Wszystkiego dowiecie się z tego artykułu.
Maliny
Wszelkie owoce, również sezonowe, mogą posłużyć jako podstawa do stworzenia sosów. Do łososia, nie tylko wędzonego, doskonale pasują maliny. Nie ma nic prostszego, a jednocześnie zdrowszego, od utartych malin, którymi możemy polać rybę. Jeśli zależy nam na stworzeniu bardziej zagęszczonego sosu, możemy zmiksować te owoce z miodem, musztardą czy oliwą, a następnie zagotować na małym ogniu.
Prosto z sadu
Czereśnie oraz wiśnie idealnie połączą się ze śledziem. W procesie przygotowania musimy zawinąć śledzie w tzw. rolmopsy, a następnie zalać je przygotowaną wcześniej marynatą. Wydrylowane owoce powinniśmy posłodzić kilkoma łyżeczkami cukru, a następnie podgrzewać na wolnym ogniu przez 10 minut. Opcjonalnie możemy dodać do sosu kilka goździków – musimy je jednak dokładnie policzyć, ponieważ po zakończeniu gotowania wszystkie muszą zostać wyjęte. Teraz pozostaje nam nic innego, jak polanie śledzi sosem i udekorowanie ich wyłowionymi owocami. Jeśli śledzie nie będą wystraczająco słodkie, możemy do każdego rolmopsa dodać nieco miodu.
Śledź po szwedzku
Wykorzystywanie jagód i borówek do marynaty śledziowej jest znanym szwedzkim patentem. Aby je przygotować wystarczy zamarynować śledzie tak jak zwykle (najprostsza zalewa składa się z wody, octu winnego, cebul, ziół i przypraw: ziaren pieprzu, kolendry, listków laurowych i soli. Dobrym rozwiązaniem są także zamarynowane już filety ze śledzia z kolorowym pieprzem SuperFish), a po dobie spędzonej w lodówce ryba jest gotowa, żeby dodać do niej jagodowego sznytu. Musimy wymieszać śmietanę, sól, pieprz i majonez, a następnie dodajemy do nich dżem (najlepiej jagodowy lub malinowy) i borówki z posiekanymi igiełkami rozmarynu. Po połączeniu z sosem, śledzie są gotowe do jedzenia po 6 godzinach. A gdyby tak oszczędzić sobie czasu i nie musieć marynować śledzi? Do tego przepisu idealnie nadają się filety ze śledzia z żurawiną od SuperFish!
Szparagi
Najbardziej znanymi czerwcowymi warzywami są szparagi. Doskonale łączą się z łososiem – pieczonym, gotowanym na parze czy wędzonym – z tym od SuperFisha szczególnie! Aby przygotować szparagi musimy nagrzać piekarnik do temperatury 200 stopni. Po umyciu warzyw powinniśmy pozbyć się zdrewniałych końcówek. Następnie nacieramy szparagi oliwą i doprawiamy solą, układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy ok. 15-20 minut.
Doskonały przepis na łososia wędzonego ze szparagami znajdziecie tutaj.
Śledź po tajsku
Wiedzieliście, że śledzie w tej postaci przygotowuje się z rabarbarem, burakiem i grejpfrutem? Aby zaserwować rybę w taki sposób musimy wcześniej zadbać o nieco większą ilość marynaty niż zwykle, ponieważ wykorzystamy ją właśnie do przygotowania relishu (posiekane, gotowane i marynowane warzywa i owoce). Rabarbar powinniśmy oczyścić z włókien i pokroić w ukośne plastry, a następnie włożyć go do zagotowanej wcześniej marynaty. Po wystudzeniu dodajemy do marynaty cząstki grejpfruta (oczyszczone z błonek i pokrojone w półksiężyce), a także pokrojone w cienkie plasterki buraczki wraz z niewielką ilością zalewy.
Bób
Najsmaczniej jest łączyć bób z grillowanym łososiem, chociaż jest to tak uniwersalne warzywo, że pasuje do niemal każdego dania. Łosoś skropiony cytryną, przyprawiony koperkiem i natarty marynatą wręcz prosi się o dogotowanie do niego bobu. Tak dopieszczone danie możemy z powodzeniem zaserwować naszym gościom podczas weekendowego spotkania przy grillu. A wiecie co idealnie sprawdzi się w roli przystawk? Śledziowe koreczki! Z rodzynkami sułtańskimi, z cebulką i oliwą z oliwek albo z marynowaną papryką – SuperFish ma je wszystkie!