Tę niepozorną rybę uwielbiają prawie wszyscy. Kojarzy się głównie ze świętami Bożego Narodzenia, kiedy pojawia się wśród wigilijnych potraw w rozmaitych odsłonach: marynowanej, w zalewie octowej, ze śmietaną i koperkiem lub jako rolmopsy. Jednak śledzie powinny gościć na naszych talerzach nie tylko od święta. Dlaczego?
 

Śledź to średniej wielkości ryba, o smukłym korpusie, zamieszkująca chłodne wody mórz i oceanów. Osiąga długość 40-46 cm, waży około 700g i dożywa nawet do 20 lat. Śledzie wędrują wspólnie w dużych ławicach, które na podwodnych fotografiach przypominają ogromne szare bądź miedziane pierścienie. Niezwykły urok tej ryby doceniają na co dzień polscy rybacy – nazywają ją potocznie srebrem Bałtyku bądź zasolonym królem.

Rybakom idzie nie tylko o wygląd. Śledzie, tuż obok szprotek, sardynek i sardeli, są obecnie jednym z najczęściej poławianych gatunków ryb. Nie pomyli się więc  ten, kto powie, że są one na wagę złota. Co ciekawe w średniowiecznej Europie śledzi często używano jako jednej z walut. Opłacano nimi podatki czy pracowników najemnych. Smaczne i pożyteczne w jednym.

 

Zdrowie na talerzu

Jest wiele korzyści płynących z jedzenia śledzi. Ryby te są przede wszystkim bogate w cenne składniki odżywcze, które odgrywają ważną rolę w naszym organizmie. W tej małej srebrnej rybce znajdują się zarówno witaminy, minerały oraz zdrowe tłuszcze. Oto wybrane z nich oraz ich funkcje:

  • Kwasy tłuszczowe omega-3 (DHA i EPA): pomagają zapobiegać dolegliwościom serca i występowaniu chorób związanych z wiekiem, wspierają pamięć, poprawiają widzenie, wspierają procesy metaboliczne;
  • Witamina D: wzmacnia kości i szkliwo zębów, odpowiada za dobrą kondycję skóry, spowalnia procesy starzenia się komórek organizmu;
  • Witamina E oraz selen: pomagają wzmocnić odporność, usuwają z organizmu nadmiar wolnych rodników;
  • Witamina B12: pobudza apetyt, odpowiada za prawidłowe funkcjonowanie układu krwionośnego i nerwowego
  • Jod: niezbędny do produkcji hormonów tarczycy, odpowiada za prawidłowy rozwój i funkcjonowanie mózgu

 

Obniża ciśnienie

Zawarte w tłuszczu śledzia kwasy tłuszczowe omega-3 (DHA i EPA), mają także pozytywny wpływ na funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego.  Dla zdrowia naszego serca szczególnie cennym jest kwas EPA, który redukuje osadzanie się płytek cholesterolowych w tętnicach, rozszerza naczynia krwionośne, reguluje ciśnienie, a tym samym usprawnia przepływ krwi. Kwas DHA za to skutecznie walczy ze stanami zapalnymi i wspiera prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego.

 

Zawrócić czas

Kwasy tłuszczowe omega-3 we współpracy z witaminą D, pełnią jeszcze jedną ważną funkcję. Składniki te, jak dowodzą badania, pomagają zapobiegać chorobom wieku podeszłego (takim jak chociażby osteoporoza czy bóle kostno-stawowe). Co więcej mogą także znacznie spowolnić proces starzenia się komórek naszego organizmu. Co za tym idzie poprawiają wygląd i ogólną kondycję naszej skóry. A to nie koniec! Bo w śledziu znajdują się także witamina E oraz selen (silne utleniacze), które również wykazują skuteczne działanie anti-aging.

Wracając do witaminy D – nasz organizm wytwarza ją samoistnie np. podczas spaceru w słoneczny dzień. Jednak w naszym umiarkowanym klimacie, często zmagamy się z niedoborem witaminy D. Jest to niekorzystne nie tylko dla naszych kości czy zębów, ale też odporności czy kondycji fizycznej. Dlatego powinniśmy pamiętać o odpowiedniej suplementacji. A warto pamiętać o tym, że w zaledwie 100g śledzia znajduje się tyle witaminy D, ile wynosi nasze dzienne zapotrzebowanie na nią.

 

Rybka uśmiechnięta

Śledź to rybka, która wywoła uśmiech na twarzy każdego. Dlaczego? Bo po jej spożyciu w naszym organizmie podnosi się poziom serotoniny (zwanej także hormonem szczęścia), która odpowiedzialna jest za nasz nastrój, pamięć oraz koncentrację.

Śledź jest rybą wyjątkowo smaczną, a jego spożycie dostarcza naszemu organizmowi prawdziwy zastrzyk witamin. Dlatego powinniśmy włączyć go do naszej diety.

Copyright © 2024 Wpływa Ryba. All Rights Reserved. Zaprojektowano przez Jump Group
Mapa strony   |   Regulamin i Polityka prywatności